Babskie Rady

Osobiście nie lubię tego urządzenia. Ale przy gęstych tkaninach i dużych wzorach jest bardzo pomocny.

Najczęściej spotykanym tamborkiem są  pierścienie wewnętrzny i zewnętrzny z zaciskiem-śrubką.

Przeczytaj resztę tego wpisu »

Kiedyś lubiłam bawić się świeczkami, kapiącym woskiem ozdabiałam np. butelki, wazoniki. Niestety nie raz zdarzyło mi się woskiem  coś innego niż butelki wymazać. Nawet dywan.

Sprawdzona metoda- najpierw zeskrobuję  wosk, a potem przez papierowy ręcznik albo jakąś bibułę prasuję. Wtedy pozostałości wosku wsiąkają w papier. Nie zawsze działa to tak po pierwszym razie, czasami trzeba prasowanie powtórzyć kilka razy.

[Natalia]

Miałam kilka lat temu swoje ulubione dżinsy. Położyłam gumę na…  stole, w celu  przeżucia czegoś innego i zupełnie o niej zapomniałam. A ponieważ mam wielki talent do takich numerów i tym razem coś mi się przytrafiło.

A mianowicie, oparłam się o stół łokciem (w jakiejś bluzie) i przeniosłam tym łokciem gumę na spodnie- okleiły się ładnie, moje ulubione dżinsy ;/ (o bluzie nic nie pamiętam- widocznie nie była ulubiona ;) ).
Przeczytaj resztę tego wpisu »

Niektórzy haftują zwykłymi igłami do ręcznego szycia. Ja natomiast już dawno z nich zrezygnowałam, od pierwszego wejrzenia zakochałam się w tępych, i do dzisiaj jestem im wierna ;). W sklepach jest teraz duży wybór igieł do haftu, nawet podzielone są na kategorie- do haftu liczonego, gobelinowego itd.

Przeczytaj resztę tego wpisu »

Plamy z krwi zawsze spieram w zimnej wodzie, a później moczę w też w zimnej z dodatkiem octu. Potem płuczę i piorę w ciepłej wodzie z proszkiem, lub po prostu wrzucam do pralki.

Słyszałam też o moczeniu w wodzie z solą (15min)  zaraz po powstaniu plamy, oraz smarowaniu krochmalem i po wyschnięciu wytrzepać, zeskrobać zaschnięty krochmal.

[Natalia]

Na tłuste plamy nie znam wiele sposobów. Pierwszego nie stosowałam, ale opiszę go, wierząc w zapewnienia moich doświadczonych kobietek.
Przeczytaj resztę tego wpisu »

Plamy w moim przypadku powstają zazwyczaj z lenistwa ;)

Nie chce mi się zakładać fartucha, albo jedząc kanapkę “z poślizgiem” (majonez, pomidor) nie chce mi się brać talerzyka. No i taki np. pomidorek ląduje na białych, raz tylko pranych spodniach. I nie mogę tego zwalić na pech, tylko na swój leniwy charakterek. Najgorzej jak, ktoś jeszcze krzyknie “a mówiłam weź talerz!”. No nic, następnym razem patrząc na wrednego pomidora, biorę potulnie talerz i grzecznie siadam do stołu. Warzywa chyba wychowują ;)

Również z lenistwa, albo pośpiechu nie usuwam plam od razu. Błąd! Skuteczność usuwania ich polega na natychmiastowym działaniu.

[Natalia]

Jak każda kobieta dbająca o dom, miałam przykre niespodzianki. A to coś się, przypaliło, coś się sprało, coś wylało. Od razu robi się gorąco, a w głowie- “uda się uratować, czy zostaje zamknąć oczy i wyrzucić do kosza”. Często takie zniszczone przedmioty lądowały w koszu, bo nigdzie nie mogłam znaleźć na nie sposobu. Z czasem, uzbierałam trochę takich rozwiązań, pytając doświadczone kobiety-babcię, mamę, sąsiadkę… Ale też koleżanki dzieliły się ze mną swoimi problemami i ich rozwiązaniem, co starałam się zapamiętać, zapisać. Pozwolę sobie podzielić sie nimi z wami kobietami ;)

Będą to między innymi tematy o plamach, naprawach czegokolwiek, wskazówkach jak dbać o przedmioty użytku domowego itp.

[Natalia]

Nici jakie używam ja i większość haftujących to mulina.
Mulina to bawełniana nitka lekko skręcana. Sprzedawana w 8-metrowych pasemkach, składa się z 6 cieniutkich niteczek, które można łatwo rozdzielać w celu uzyskania cieńszej wersji, co za tym idzie lepszej wydajności. Zazwyczaj rozdzielam ją na pół, czyli po 3 niteczki, jeśli kanwa jest bardzo drobna,  rozdzielam na 3 części- po 2 nitki. Mulina występuje w wielu kolorach,  są też muliny cieniowane, wielokolorowe,  metalizowane (złote, srebrne itd.), lniane, świecące w ciemności, brokatowe…
Przeczytaj resztę tego wpisu »

Na początek ustalam co chcę zrobić. Czy ma to być obraz, czy np. serwetka, czyli jaki rodzaj tkaniny jest mi potrzebny. Najlepszym wyborem na początek będzie niewielki obrazek. Do wyszycia takiego obrazka potrzebna jest tkanina bawełniana - kanwa.
Przeczytaj resztę tego wpisu »